Konrad Redus | |
PROFILE About me Friends (61) Poetry (178) Photography (27) Graphics (1) Postcards (2) Diary (29) |
Konrad Redus, 11 november 2011
bardzo mi przykro
że Allach nie pozwolił wam...
tu są pieniądze i wiza
choć w domu zostało
podobnych siedmioro
głód
Jaser miał rację odchodząc
trzeba się pogodzić ze sobą
ze światem
niewzruszonym łzami i wojną
prośbą
Konrad Redus, 9 november 2011
nie przeczytałem słownika
więc zastrzegam sobie prawo do poprawiania wypowiedzi
myśl autorska
nie jestem genialnym wynalazcą
bardziej alchemikiem
i jeszcze umiem chodzić na spacery
po peryferiach odpowiedzialności
ale ty koniecznie wyrób paszport
Konrad Redus, 2 november 2011
naczytałem się o tobie
w literaturach epok i kultur
a wystarczy posłuchać jak śpiewasz
gdy myślisz że jesteś sama
taką cię wyśniłem a ty
znikasz z zapaleniem światła
i nie mogę znaleźć bukowiny
Konrad Redus, 30 october 2011
przekląć i zapomnieć
ziemi przyciąganie
na butelkę wymienić
ciała zmartwychwstanie
Konrad Redus, 28 october 2011
czy widzisz kogoś na światłach
przejść ulicznych
podziemnych
proszą o kilka groszy do śniadania
win owocowych, codziennych
czy widzisz kogoś w światłach
latarń ulicznych
postojowych
nęcą o kilka groszy do dodania
win codziennych, rozgrzeszonych
Konrad Redus, 24 october 2011
mieć pecha
nie oznacza nie mieć możliwości
czasem wystarczy zrezygnować
z przykazań
rachunku sumienia
zawsze jest inna droga
nie moja wina
że nie chcesz się ubabrać
Konrad Redus, 24 october 2011
dzisiaj to ja siedzę do późna
po północy leci Harry Angel
ten co sprezentowałem ci książkę żeby przeczytać
o upadłym aniele stróżu
zresztą ty też swojego posłałaś w diabły
dlatego jestem
gdy nie śpisz
zmyślasz, że jesteś zbyt zmęczona by usnąć
a zastanawiasz się
czy aby napewno dobrze zrobiłaś
pozwalając mi zostać
do następnego razu
będziesz bezpieczna
jak gdy byłaś mała i tata wieczorem zaglądał z książką
ale ja z głowy
twoją ulubioną muszę znać na pamięć
śnij słodko
kocham cię
Konrad Redus, 22 october 2011
doszło do tego
że nie jesteśmy już dla siebie
od pasa w górę
ani sepią pocałunku
i choć zawsze szliśmy razem
nie doszliśmy
Konrad Redus, 20 october 2011
może poczuję się lepiej
gdy przyjdą popatrzeć
na mnie, w te dni
myśli ostatnie
miejsca i w nich zachowania
sztuczki -
wyrachowanie dla wyrachowania
a gdyby jednak nie
to i tak je wspomnę
i pójdziemy dalej...
dalej, dalej
wyjdziemy oknem
omiatając wzrokiem
wszystko, co na drodze
Konrad Redus, 15 october 2011
zmuś mnie
jeśli naprawdę potrafisz
ale nie wspomnieniami
tonami fotografii
tylko pamiętaj
że czas nie jest przeszły a przyszły
i żadne tam teraz
zmuś mnie prawami fizyki
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek