Kvasar, 27 maja 2012
Jest człowiek o nazwisku Singer mieni się filozofem i twierdzi, że prawa i wartości etyczne którymi kierowaliśmy się od tysięcy lat sa przestarzałe, zbyt wąskie, nieodpowiednie do możliwości gatunku ludzkiego w zakresie życia i śmierci, sugeruje, że "jedynie osoba ma prawo do życia" (... więcej)
Baszka, 24 maja 2012
„Granice mojego języka są granicami mojego świata.”
Ludwik Wittgenstein
Prolog
Śniło jej się, że umierała. Poprzedniego dnia wieczorem napisała list pożegnalny. Przepraszała, dziękowała, prosiła o wybaczenie i zrozumienie. Do tej pory nikt jej nie rozumiał, nikt nie wybaczył. (... więcej)
normalny1989, 23 maja 2012
Część pierwsza.
"Zabawa na plaży Pacyfiku"
(...) Wysiada z samochodu w siwej peruce, zgarbiony i z oznakami tak zaawansowanego parkinsona, jakby nosił w dupie niewyczerpane źródło napięcia 230 Voltów. Wcześniej zaparkował auto tak, aby włączone światła długie skradzionego (... więcej)
Kvasar, 22 maja 2012
Oczywistą prawdą wydaje się dziś twierdzenie, iż stosunek sił geopolitycznych dąży do stworzenia pierwszego państwa ponadnarodowego. Przeróżne siły dośrodkowe różnych grup interesów zainteresowane są takimi inicjatywami, jednak okazać się może, że to siły samej natury określą (... więcej)
Nieokiełznany Milowy Las, 22 maja 2012
Siedzę samotnie w zamknięciu piekieł, nie mam szansy na wyjście z impasu. Jakbyś nie żyła byłoby łatwiej, jakbym nie żył miałabyś łatwiej. Dzisiaj znów oglądałem to magiczne pudło, zebrałem tam wszystkie bibeloty po tobie, strzępki rozdartego różowego materiału, zapiski, skrawki (... więcej)
ALEKSANDRA, 18 maja 2012
Były moje imieniny, dwunasty grudnia, dzień zapowiadał się ciekawie,
sucho, świeciło słońce. Kawa potem kąpiel, ten cały rytuał powtarzany co dnia. Chciałam wyglądać wyjątkowo i jak zwykle spóźniłam się do pracy, rodzinny interes ma też i swoje zalety.
Dotarłam na miejsce, dzień (... więcej)
Ustinja21, 15 maja 2012
Czerwone echa dopalają się w kącikach ust. Może trzeba było być szczęśliwszym człowiekiem? Na co zdał się trójwymiarowy ból? Rozpacz bez kółek? Łza z oberwanym uchem nie słyszy słów pociechy. Będzie milczeć zawzięcie, czekając na dogodny moment, aż któreś z nich przyjdzie i (... więcej)
luna1994, 15 maja 2012
- Diego! Aport! – krzyknęłam, rzucając patyk mojemu przyjacielowi. Był nim Beagle o silnym temperamencie, zawsze odważny i wierny. Miał on długie miłe w dotyku brązowe uszy, silne i potężne łapy ze skarpetkami w kolorze białym, długi czarny ogon z białą końcówką i śliczne brązowe (... więcej)
Kardemine, 15 maja 2012
Jesień puszyła się sennie i dostojnie. Pola oblekła szarością rozkopanych gruntów, a opary porannej mgły rozlała aż nad rzekę. Drętwą ciszę przerywał wiatr, skrzeki ptaków i pokrzykiwania chłopów pracujących w polu.
Kopano kartofle.
Baby podkasawszy spódnice, przekopywały (... więcej)
luna1994, 14 maja 2012
- Teraz już przesadziłaś. - krzyknęłam do swojej mamy i pospiesznie wybiegłam z domu. Zbiegłam po schodach nie zapalając nawet światła. Potykałam się o każdy stopień w tych egipskich ciemnościach, ale nie zważałam na to uwagi. Cały czas płakałam. Gdy już wybiegłam z klatki, (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
13 października 2024
październikowa miłośćsam53
12 października 2024
Bytowania (dżonsonek)Belamonte/Senograsta
12 października 2024
1110wiesiek
12 października 2024
Lisy wojnyMarek Gajowniczek
12 października 2024
sobotajeśli tylko
12 października 2024
Krzew płonący ogniemdobrosław77
12 października 2024
Nadziewanavioletta
11 października 2024
NieuchwytneArsis
11 października 2024
zwyczajny dzień - a mniesam53
11 października 2024
1110wiesiek