29 stycznia 2018
Dobranoc (3)
Jest noc. Księżyc wlazł na swoje ulubione drzewo
i połyskuje białym złotem obojętnego milczenia.
Z otwartych żył ciemności umyka uwolniony czas.
Cóż za marnotrawstwo - myśli księżyc.
Spóźniony samobójca wysyła miłosny list do śmierci.
Jakie to banalne - myśli śmierć.
Ze słów wypełzają zazdrosne cienie kłamstw.
Nie jestem najczarniejsza - zaśmiewa się ciemność
zaciskając pętlę na szyi zbłąkanego okna.
Nie możesz być prawdziwy - szepcze człowiek do ptaka
i uwalniającym gestem dłoni zwraca mu skrzydła.
Znajdę sobie innego głupca - odlatując i gubiąc echo woła nadzieja.
Człowiek gasi w sobie światło.
Zasnął.
Jest noc.
Dobranoc.
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
TerraformowanieBelamonte/Senograsta