18 stycznia 2018
Dobranoc (1)
Była noc. Księżyc wlazł na swoje ulubione drzewo.
Jestem głodny jak człowiek - zawył wilk. Zeżarłbym Wszystko.
W nogi! Wilk zmienił orientację! - wrzasnęło drzewo.
Błąd logiczny - z satysfakcją warknął wilk. Drzewa nie mają nóg.
Mam w dupie logikę - zapiszczało drzewo. Zwiewam.
Koniec świata - westchnął wiatr (ale pomógł).
Cała reszta też uciekła, ostatni księżyc, który był zaprzyjaźniony z wyciem.
Znów nie ma co żreć - zmartwił się wilk, ale nie zawył, bo księżyc uciekł.
A ja? - zapytał człowiek z wilczym apetytem.
Sama chemia - splunął wilk. Ale zeżarł, bo był głodny
- jak człowiek.
Była noc.
Dobranoc.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek