7 sierpnia 2017
zasiany makiem
Wsuwa miętowe cukierki do moich ust
Buzi i oczy takie duże czarne
Zbliża się kiedy potrzebuje
Bliskości, a ja tlenu
Duszę się igłami
Przeszywasz skórę tępymi
Gdzie jest moja słodycz
W buzi
Rozkosznego chłopca-ptaka
Nic nie jest tym
Czym się wydaje
Szklanymi nożami
Duszę się spolegliwie
Duszę
Na balkonie
Duszę
Oddaję
Światłu i drzewu
Szumom i płynę
Dziękuję, że doświadczam
Duszę
W twojej czarnej dziurze
W następnej wielkiej czarnej dziurze
Jestem sarną
Nie Horusem
Jak ty
22 stycznia 2025
Archipelag rozbitych kufliTrepifajksel
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka