6 września 2016
ciemność
nie złapią nas
codzienności
zbyt wiele wiesz
niczego
czuję jak mnie głaszcze
księżyć i szeptem przyciąga
do kociej kołyski
z neurotycznych snów
wybudzam głowę
oczami wodzę
cieniem jestem
myślącym
6 września 2016
nie złapią nas
codzienności
zbyt wiele wiesz
niczego
czuję jak mnie głaszcze
księżyć i szeptem przyciąga
do kociej kołyski
z neurotycznych snów
wybudzam głowę
oczami wodzę
cieniem jestem
myślącym
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga