16 lutego 2015
zielone
ostatnio pisałeś
mówisz
ja patrzę pęknięciem
na okno
przez
nigdy nie wiesz
nie wiem
ja buduję i niszczę
zielone
fantazja niezliczona
dzika tajemnica
ogrodnika
jestem różą
niczyją
Najnowsze prace:
pozostałe wiersze: posłuchaj, szeptokrzyki, julka jolka olka lola, przeobrażenia, spal mnie jak papierosa, panikot, zasiany makiem, czwarty król, cielę, herezje i szaleństwo, poszukiwacze, zabierz mnie ze sobą, uciekaj, zupa, słuchacz, choć do mje, no i ja się pytam, ciemność, erotykA, niewyczucie, maso.jpg, dno, autoportret, vnlfxn, umieranie, bipp, nocny kot, Y / N ?, wtf, niemoc, vaya con dios, pararealny wstręt, nienasycenie, zielone, ¡Átame!,
Ostatnie komentarze:
24 października 2025
Jaga
Można i tak, napić się bez tonicu :))
24 października 2025
Belamonte/Senograsta
Jesień jest najpiękniejsza na dziś dla mnie
24 października 2025
Weronika
Nieżyjący już klasyk pisał: "tonic się
24 października 2025
Stary dworzec, przystanek, dom...Okno wybite
24 października 2025
Czasem na reumatyzm... Hej, Doremi, dobrze Cię
24 października 2025
Mami, roztacza honory/ ciska pioruny grzmotem/
23 października 2025
violetta
Cudna, jak tam pięknie, gdzie?
23 października 2025
Takie światełka:)
23 października 2025
Wirujące kolory jesieni :)
23 października 2025
Wpisała się w jesienny obrazek :)
23 października 2025
Obawiam się, że Złotopolska długo nie zabawi.
23 października 2025
Październik to mój miesiąc :)
24 października 2025
Belamonte/Senograsta
24 października 2025
doremi
23 października 2025
wiesiek
23 października 2025
wiesiek
23 października 2025
violetta
23 października 2025
sam53
22 października 2025
ajw
22 października 2025
ajw
22 października 2025
sam53
22 października 2025
Belamonte/Senograsta