30 listopada 2014
Z dech
jest mi coraz bliżej chorej zawziętości
to dlatego ufam tylko Klingera despocji
twarze, teksty, ciemność, strach, strzępy emocji
i ja... natręctw nerwica z objawami torsji
miasto po północy pełne jest ich krzyków
pognieciony bilet do tam jedną nogą
porzygać się można goniąc własny ogon
wystawię swą szopkę wśród wron na chodniku
zgorzkniały narrator z dech Teatru Cienia
imiesłów przeszły czynny wrak przymiotnikowy
listopad mam w płucach, kaszlę z przesilenia
piszę, one kraczą... piszę! na wskroś przekreślony
nie umiem inaczej, chuj z patosem... chemia!
gdyż psuję się od serca jak ryba od głowy!
4 grudnia 2025
smokjerzy
3 grudnia 2025
wiesiek
3 grudnia 2025
Jaga
3 grudnia 2025
Belamonte/Senograsta
2 grudnia 2025
wiesiek
2 grudnia 2025
AS
2 grudnia 2025
sam53
2 grudnia 2025
sam53
2 grudnia 2025
sam53
2 grudnia 2025
sam53