30 listopada 2014
Z dech
jest mi coraz bliżej chorej zawziętości
to dlatego ufam tylko Klingera despocji
twarze, teksty, ciemność, strach, strzępy emocji
i ja... natręctw nerwica z objawami torsji
miasto po północy pełne jest ich krzyków
pognieciony bilet do tam jedną nogą
porzygać się można goniąc własny ogon
wystawię swą szopkę wśród wron na chodniku
zgorzkniały narrator z dech Teatru Cienia
imiesłów przeszły czynny wrak przymiotnikowy
listopad mam w płucach, kaszlę z przesilenia
piszę, one kraczą... piszę! na wskroś przekreślony
nie umiem inaczej, chuj z patosem... chemia!
gdyż psuję się od serca jak ryba od głowy!
26 czerwca 2025
Yaro
26 czerwca 2025
Yaro
26 czerwca 2025
Marek Jastrząb
26 czerwca 2025
wiesiek
26 czerwca 2025
sam53
25 czerwca 2025
ajw
25 czerwca 2025
violetta
24 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
24 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
24 czerwca 2025
Arsis