17 listopada 2014
Nie pozwól...
Ze smakiem kawy przychodzisz zbyt łatwo
poranek gorzej, ale nie w tym rzecz...
Nie pozwól mi mówić, przecież wiesz czego chcę
jeszcze nie zdążyłem podnieść nawet zasłon
Równie dobrze jak Ty kocham mgłę jesienną
powinienem od razu dopić ją do końca...
Nie pozwól mi mówić, bo zacznę roztrząsać
i znowu wyleczę Tobą swą bezsenność
Nie pozwól mi mówić, spraw bym był niemową
Nim znów wyląduję na skraju szaleństwa
Nim znów czuć coś zacznę tłukąc w ten mur głową
i znów Ciebie stracę, zapomnę, lub przećpam
Nim znów prosto w oczy będziemy łgać słowom
które są przepustką do naszego gdzieś tam...
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek