24 maja 2014
utkani ze snów
rozchylam usta
nieszczelne coś szepczą
o cieple twojego oddechu
nie dotykaj
przeniknij
zabierz powietrze
sparaliżuj
bo rozpychają się dłonie
gdzieś między twarzami sfumato
ulegamy prawu przyciągania
wchodząc w boskie proporcje
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek