8 marca 2018
Na przedostatnim stopniu
Widziałaś mój ostatni list?
Spuściła oczy, westchnęła,
jak gdyby chodziło o jedną z nas.
Boleśnie brak mi pisania.
Próbuję sobie przypomnieć
słońce, drzewa, welony chmur, zapach deszczu
i światło pomiędzy.
Mam w głowie -
Czymkolwiek to jest, nie lubię
Spętało mnie,
niezliczoną ilością nici.
Otwieram notatnik:
żałobna tablica -
ślady łez, tęsknoty,
sztuka o dwóch sercach.
Już się tym wszystkim znudziłam.
Nie zauważyłam, że wiosna -
drzewa ustawiają się do słońca,
a mnie się zdumiony świat przygląda -
?
Musiałam przełknąć ślinę.
Nazywam się...
Nieważne.
Udowodnię.
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko