29 lipca 2015
przy ogniu świec
lubię patrzeć na płomień
światło rozszerza źrenice
daje perspektywy
jego lekkość równoważy myśl
że zawsze jest początek
zazwyczaj pierwsze
rozlewa się światłem
przyśpiesza
daje nowy horyzont
ostatnie jest cieniem słabnącej ręki
instynktownie chwyta się brzegu
szukam podłoża
na trwałym gruncie
płomień wspina się gaśnie
coś wróży
za oknem przelotne deszcze
mieszają się ze spojrzeniem
w przyszłość
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch