11 maja 2017
wąwozami niemych
widzisz puste gniazda
w wiosennych ogrodach
żywe krematoria
zadymionych łąk
dziś umiera wiosna
drganiem sinej wody
popieleją lasy
Bogu brakło rąk
milczące obłoki
spuściły już oczy
w wymarłej alei
kona mały ptak
a ja ciebie pytam
życie ukochane
głębokim westchnieniem
dlaczego to tak
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek