30 listopada 2012
Apatheia
Posłuchaj mnie,
nawet nie byłem świadom, że tak to jest;
musisz najpierw nauczyć się
żyć szczęśliwie dla siebie, unikając gniewu
tłumacząc każdemu, że nie jest zrodzony
z powodu ukłucia ciała obcego,
tabletek, prosząc o więcej
proszków
czy leków.
Prawdziwe szczęście,
swoje własne
z kimś dziel,
wiesz?
Brzydzę się bycia znowu oszustem,
nie wiele mogę cię nauczyć
w sprawie zdobywania serca,
lecz wiem to
warto się tej walce poświęcać,
myślami będąc już razem
z obrazem namalowanym ręką
której rany zamalowuję kredką
bo czasem się ukuję
lub się sparzę
w mózgu przez to rodzi się getto
ale nadzieja płodzi
powstańców, których nigdy nie zabraknie
po prostu wiem to.
Wciąż sam walczę o swój
ogród róży
który wypełni purpurą najgłębszą pustkę,
bo bywam słaby- wspominałem
nie jestem już oszustem.
Zacząłem się uczyć:
Doskonałe oddychanie, prawo sekretu
lub bawiąc się w Ekmana, Golemana lub
księcia zrodzonego z gniewu,
którego nie da się wykluczyć,
będąc następcą króla hadesu
pewnego siebie,
nieznającego reguł gry
Alucadra oblizującego swojego kły,
gdy tylko napną się jego
wewnętrzne strony brwi
ofiara wie że umrze
trzymając napięte zwieracze resztkami sił,
taki lubię czasem być,
odliczając omegi a nie alfy
punktując do trzech
z boską wiarą i będąc upartym
nosząc w sercu imię kobiety
której złoże na ręku
pilot pompujący moją krew.
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53