22 października 2012
Synergia: określenie wiary
Wstydzę się tego, że czułem się lepszy od was
stoję tu teraz sam i żałuję,
że nie krzyknąłem wtedy
-„przy mnie zostań!”
To zabawne, wszystko po to
by być tym
kim w ostateczności
nie jestem,
złym dzieckiem
zamkniętym przez "beztrzeń"
umysłu
przestrzeń, którą uwięził cudzysłów.
Wiem, że się nie martwisz,
to było kiedyś
zadbam o siebie,
choć nie słowami – resztę pieprzę,
lecz tymi;
pragną tego moje barki.
Jestem silny,
urodziłem się na wojnie
mam honor; przyznaję
naprawdę wielu zabójstw byłem winny
niewielu zrozumie
gdyż nie ma takiej mowy
aby porozumieć się z zespołem
stresu pourazowym.
To żaden ciężar
umiem wszystko zwyciężać,
mając krew skażoną
i stal w mięśniach
zza czasów dziecka
dar od pierwszych łez na rzęsach.
Nie wiem, czy to tekst
o sile
czy o słabości
sam pomyśl więc.
5 lutego 2025
Kefalonia - wszystkie odcienieajw
5 lutego 2025
Maxajw
5 lutego 2025
tak, już kwitnąsam53
5 lutego 2025
Rozmyślanie w miesiącuMisiek
5 lutego 2025
Tańcowała bieda z nędząMarek Jastrząb
5 lutego 2025
Wykład nawróconego tłuściochaMarek Jastrząb
5 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
5 lutego 2025
Językowy pucMarek Jastrząb
4 lutego 2025
byłoby dobrzesam53
4 lutego 2025
łóżkosam53