20 kwietnia 2020
Piąty element
Nie tłum, nie afiszuj
swojego małego kryzysu
który cierpliwie jak HIV, czy rak
nadgryza Cię przez setki lat.
Strach, podniecenie- egzamin barier
dziesięć orgazmów w wannie,
i jeden na rosie porannej,
kłaniam się, suce bez manier.
Nie wiem czemu,
czasem kontrolę nade mną przejmuje demon
lecz Ty też masz to znamię na sumieniu
a w garderobie wieczny remont.
Wracam do sedna, chodziło przecież o chaos
na środku świata skrajów
jesteś Ty, ta- której życie z diabłem się podobało
ciosem niepewności, miłości i szaleństwa, kwintesencją raju.
Widzę to, przeżyłaś piekło, pragniesz ognia
na swym dobrym sercu i
ciepła na policzku, by wiecznością Cię ogrzał
a Ty byś mogła pokazać ile w ściskaniu szczęścia pazurami
posiadasz boskich sił.
Jesteś tu, jedna część
nieskończonego świata segmentów
i naprawdę rozumiem Twój lęk
lecz system strachu blokuje Ci przejście
do asymilacji piątego elementu.
28 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
wiesiek
27 czerwca 2025
Jaga
26 czerwca 2025
Yaro