28 listopada 2012
Sofrozyne rominacji
Każda myśl to grzech;
budzi przeciw energii tysięczną armie,
a lękiem zwą tam pech
nie pierdolone wypaczenia hormonalne
psychologiczne,
materialne,
wokół których pierwszy czeladniczy cech
skupia stany emocjonalne,
nastroje,
a najdroższy kruszec
jest metaforą scaloną ze spokojem
podczas walki miłości w supeł
z miłości, której jeden węzeł
jest dyssemią i to wcale nie jest super
lecz nie zejdę z drogi, którą już pędzę.
5 lutego 2025
Kefalonia - wszystkie odcienieajw
5 lutego 2025
Maxajw
5 lutego 2025
tak, już kwitnąsam53
5 lutego 2025
Rozmyślanie w miesiącuMisiek
5 lutego 2025
Tańcowała bieda z nędząMarek Jastrząb
5 lutego 2025
Wykład nawróconego tłuściochaMarek Jastrząb
5 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
5 lutego 2025
Językowy pucMarek Jastrząb
4 lutego 2025
byłoby dobrzesam53
4 lutego 2025
łóżkosam53