21 lutego 2013
Schowam magdalynowe wieśniacze słowa
w owocowy ogród sylab drwal był wlazł
urzeczony wyraz w uszach mu utkwił
zimowe ogrody siekierą szast prast
odciął jak ząb bobra albo zęby nutrii
puszczyki żubrzyki i młode dudki
zostawiły w gawrach ciepłe pielesze
pobiegły za lutym na kraniec puszczy
mróz oblewał lukrem poziomek meszek
wieśniacze poziomki wyrosłe jak gaj
warsiaskie malyny jarzembyny susz
przypomina ciepły fonetyczny raj
letnich wytęsknionych zamrożonych słów
* nakręcony, w podzięce za pięknie brzmiące słowa, Magdali i Wieśniakowi
27 listopada 2025
drachma
27 listopada 2025
wiesiek
27 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
Jaga
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
sam53
26 listopada 2025
sam53