19 października 2012
19 października 2012, piątek ( zezowate szczęście )
Można by napisać książkę tylko kto by mi uwierzył, że to dokument. Ostatni roździał zna Mania, chociaż nie umie jeszcze czytać. Nie wspomnę o swoim dzieciństwie i zezowatym szczęściu. Mógłbym posłuchać o "Tarze" w sobotę, patrząc na Magdalę i trzymając swoją Madzię za rękę, gdyby nie schody w naszym domu. A wszystko zaczęło się od spłodzenia syna i posadzeniu drzewa. Zostało tylko to trzecie - pobudować dom. Rok temu zabrakło mi jednego dnia do świąt i spotkania trumli u szel. Ciapnąłem sobie nogę. Teraz zabrakło jednego schodka i spotkanie na tarczyńskiej uciekło mi przed nosem.
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 listopada 2024
RozbitekYaro
19 listopada 2024
1911wiesiek
19 listopada 2024
Jeden mostJaga
19 listopada 2024
Świat za oknemMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
0011.
19 listopada 2024
SzybciejYaro
19 listopada 2024
0010.