19 października 2012
19 października 2012, piątek ( kochanie moje )
mówiłaś kochaj patrząc prosto w oczy
rozchylone kąciki ust zbliżały się bez słów
coraz bliżej
a usta nie zdążyły powiedzieć nic więcej
rękoma układałem włosy by móc je całować
dwa serca jeden rytm stukały
by ciała mogły się sobą nacieszyć
wtulone w siebie
raz niby latawce na niebie wiatrem oddychały
innym razem wzburzone niczym fale podczas sztormu
zalewane przypływem uczuć
gorących jak słońce
do tańca się układały
bez opamiętania wzajemnie się szukając
kocham kocham cię całą
potargane myśli nie nadążały za dzikimi żądzami
ręce błądziły
zmysły oszalały
tak bardzo spragnieni siebie i tak bardzo w sobie rozkochani
oddajemy to co tylko mamy
by rozniecić płomień
co spala nam ciała
a serca i dusze zniewala
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 listopada 2024
RozbitekYaro
19 listopada 2024
1911wiesiek
19 listopada 2024
Jeden mostJaga
19 listopada 2024
Świat za oknemMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
0011.
19 listopada 2024
SzybciejYaro
19 listopada 2024
0010.