25 lutego 2024
rozważania
słońce zachodzi
z zamknięciem powiek
jak drzwi świata przed końcem dni
spadł ciepły deszcz
po policzku łza
jak wyplakana rzeka bez dna
krąży grawitacja spadam w dół
zasłaniam dłońmi twarz
kurtyna teatru okna na bruk
ile warte są tutaj dni
zmiany są wyraźne
miłość nie znaczy nic
ważne są statystyki
rozpadających się par
człowiek potrafił zabić Syna Bożego
to kim jesteśmy w oczach Boga
ile krwi ile kłamstwa potrzeba
by zrozumieć dlaczego prawda
traci sens na jakiś czas
tłum pędzi jeśli nie biegniemy z nim z depczą ciebie
stwierdzą że to wypadek nie będzie winnych można śmiało stwierdzić zgon winny tłum lecz nie on
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek