4 lipca 2017
we dwoje
każdym powiewem
nowego dnia
kocham bardziej niż bogactwa
brakuje słów by pozdrowić cię znów
zapytać o zdrowie i jak się masz
wypatruję oczy boleją
wypatrzyłem nocy wiele
poznałem każdy szczegół
za oknem szarzej gorzej
zaciska od środka
nie umiem zrobić niczego
nie potrafię zapomnieć
zagubiony
źle śpię
kocham dni gdy odpływamy w dal
zawsze razem
dłoń przy dłoni
słowo goni słowo za słowem
noce spędzone we dwoje
nastroje jednakowe
ciągle i wciąż ciebie brak
twoich delikatnych pieszczot
dotyku ust czerwonych jak wypatrzone oczy
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt
11 września 2025
sam53
11 września 2025
wiesiek
11 września 2025
Sztelak Marcin