21 września 2014
byty nie byty
a gdy powiem kilka prostych słów
życie to więcej niż przerwy między oddechami
to wieczny sen przejścia przerwy nad bytami
kluczowe kwasy dna ta iskra
w synapsach zapisane chwile
wieczne na wieczność
płynę w kosmochemicznym wietrze cisza
przejściem ziemia jak sen po zimie
wiosną kwitnę
bujam się na wierzbowym liściu
zlizuję sok brzozowy
piję zroszone małe lancetowate szczęście
życie nigdy się nie zmienia
niewiedza boli dręczy maluczkich
na wieczność życie bez pragnień
w chwale bóg widzi i cieszy oko
nie zaglądaj w cień bieguna gdzieś pod lasem
szumi szarpie wiatr moje wiersze
niewinne spojrzenie nic nie zmienia
nie każdy zrozumie przecież mieć pokazać się innym pochwalić przecież masz od Nowaka markowy zegarek
idę szlakiem prostą drogą
niosą mnie nogi niosą
marzenia żyć chcę pod dachem nieba
pod orzechem całuję żonę szwagra pod jemioła
jest chyba harmonia istnienia nie budzę uczuć
nic nie pragnę zmienić
pod kołdrę ciepłą uciekam
11 stycznia 2025
pola morficzneAS
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro
11 stycznia 2025
11,01wiesiek
11 stycznia 2025
nic więcejYaro
11 stycznia 2025
Asfodelowe łąkiBelamonte/Senograsta
11 stycznia 2025
****sam53
11 stycznia 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 stycznia 2025
trud powrotuYaro
10 stycznia 2025
o miłościYaro