19 grudnia 2012
ulotna jak chwila
jesteś jak z mgła ulotna nieprzewidywalna
próbuję objąć przytulić do piersi
chwycić nie potrafię
pojawiasz się i znikasz
nie widzę nic prócz światła w oddali
twoje włosy mieszają się z moimi palcami
widzę tylko twoje oczy radosne
odpływasz z dniem
nocą powrócisz tu gdzie twoje miejsce
czekam z utęsknieniem na noc bez gwiazd
będę z tobą szedł jak mrok skąpany we mgle
6 października 2024
0610wiesiek
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro