29 stycznia 2011
S. O. S.
may day...S. O. S.
kilka iskier zatrzęsło myślami
mayday...mayday
wszystko albo nic decyduje
chwila w której dzieje się człowiek
stoję w sercu a na mostku
cyrkiel dotyka linijek życia
odpycha dzwignię
i od stępki po maszty
słychać zastrzyk adrenaliny
czas nie należy już do nas
gdzieś za okładką horyzontu
ciemny anioł bawi się w alchemika
skarcony przez boga rozlał
ciemne kolory metali
zatarł granice wody i nieba
teraz spłoszonymi skrzydłami
łamie stalowy papier kadłuba
nad nim tylko strach
jak mewy bez piór
zabłąkane pośród bałwanów
czeka na nas
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53