29 stycznia 2011
S. O. S.
may day...S. O. S.
kilka iskier zatrzęsło myślami
mayday...mayday
wszystko albo nic decyduje
chwila w której dzieje się człowiek
stoję w sercu a na mostku
cyrkiel dotyka linijek życia
odpycha dzwignię
i od stępki po maszty
słychać zastrzyk adrenaliny
czas nie należy już do nas
gdzieś za okładką horyzontu
ciemny anioł bawi się w alchemika
skarcony przez boga rozlał
ciemne kolory metali
zatarł granice wody i nieba
teraz spłoszonymi skrzydłami
łamie stalowy papier kadłuba
nad nim tylko strach
jak mewy bez piór
zabłąkane pośród bałwanów
czeka na nas
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek