30 października 2011
migotanie
chwilę bieg przerwany
łuną zniczy martwe milczą
nieśmiertelne ipady
dogasa zapach imion
czas woskiem przecieka
kończy przydział ciszy
kieszenie już płoną
ekranem terminarzy
jedynie wiatr pozostał
kołysze cienie zasłuchane
jak świeca do świecy szepce
…pamiętasz tyle było tu twarzy
wszystkie kiedyś w płomieniu
zmieszczę
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta