Kazimierz Sakowicz | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (6) Kolekcje Poezja (989) Fotografia (427) Grafika (28) Pocztówka poetycka (2) |
Kazimierz Sakowicz, 1 maja 2014
historia nas
nie uczy niczego
ślepi i głusi dajemy się mamić
by żyć w świętym spokoju
do czasu gdy będzie trzeba
odnowa budować stracone złudzenia
cóż głupota ma też sens teologiczny
uczy wiary w inne widzenie świata
2014-05-01
Kazimierz Sakowicz, 29 kwietnia 2014
ulicami mojego miasta chodzą
dawni ubecy którym ręce nie drżały w zadawanych razach
byli dowódcy oddziałów specjalnych od mordowania
prawdziwi komuniści wyzwoliciele po trupach
generałowie i pułkownicy wierni czerwonej armii
codziennie oddychają wolnością
za którą nic i niczego nie oddali
oprócz łez cierpienia i samotności innych
w dostatku i niepamięci snują się samotni
ulicami mojego miasta
2014-04-29
Kazimierz Sakowicz, 29 kwietnia 2014
zapisany w urzędzie skarbowym
odnotowany za przekroczenie prędkości
wpisany do ksiąg chrzcielnych
jestem
w masie podobny do wielu
niczym się nie wyróżniam
oprócz kilku słabostek
Bóg żona i poezja
kocham Go i je na miarę możliwości
bez nich nie istnieję jako dusza
choć ciało dość słabe powoli gasnące
w tej masie podobieństw jestem inny
i za tę inność Im jestem wdzięczny
2014-04-29
Kazimierz Sakowicz, 26 kwietnia 2014
Janowi Pawłowi II
dobrze jest nie wiedzieć
jak się potoczy życie
w którą pójdziemy stronę
czego nie zrozumiemy
i gdzie nie zajdziemy
choć było nam dane
dobrze jest słuchać w ciszy
krótkich szeptów Boga
jak ustami aniołów
ustawia drogę przed nami
byśmy idąc w zaparte
upadli pod krzyżem
dobrze jest być w drodze
drogą dla innych
2014-04-26
Kazimierz Sakowicz, 26 kwietnia 2014
mój Boże ileż wierszy powstało o miłości
która niezmiennie burzy warownie
otwiera granice niemożliwości
staje się przyczyną wszelkich zmian
a gdyby tak spalić je wszystkie w jednej chwili
i spojrzeć w gwiazdy odległych planet
gdzie praprzyczyną wszystkiego jest dobro
dane na tę właśnie chwilę oczarowania
mój Boże ileż pokoleń szukało równania
aby dotrzeć w prostym ułamku dwóch serc
do tego najprostszego rozwiązania
że jedność zależy od wzajemnej szczerości
nie ma nic tak wielkiego ani ważnego
od tego właśnie odkrycia na przekór światu
aby kochać i być kochanym trzeba wysiłku dwojga
w tym co przychodzi nagle i niespodziewanie
2012-12-23
Kazimierz Sakowicz, 26 kwietnia 2014
tyle naturalności w rzeczach pierwszych
gdy dwoje zapatrzonych w siebie
usta całuje namiętnie i dużo więcej
aby ziścił się czas dany na chwilę
a przecież nie wolność czyni wolnym
ani posiadanie nie czyni szczęśliwym
nawet sukces i sława nie spełnia człowieka
gdy sam ze sobą nie prowadzi dialogu
choć zmienia się otoczka świata
przybywa pomników ubywa mocarzy
jedno niezmienne od upadku aniołów w niebie
rzeczy pierwsze są i będą najpierwsze
2012-12-26
Kazimierz Sakowicz, 25 kwietnia 2014
od zarania jej powstania
z założenia fałszywa
fałszywe głosiła poglądy
używając atrybutów prawdziwych
mamiła i mami dalej
głosząc teorię równości dla wszystkich
z tym że jedni mają wszystko
a inni ledwo na przeżycie
w jednym była i jest najlepsza
w okłamywaniu całych narodów
ta metoda skuteczna od zawsze
kolejne płodzi pokolenia
trzymając naród w głupocie
wyrusza na trzecią krucjatę
2014-04-25
Kazimierz Sakowicz, 25 kwietnia 2014
wychowałem się na Jarzębinie Czerwonej
i na Czterech Pancernych
lecz dość szybko uświadomiłem sobie
jak bardzo obeznani z kłamstwem
przesiąkamy fałszywym obrazem historii
gdy ta białe plamy cierpienia przeinacza
istotę spraw rozmienia na drobne
chwile uwagi nie warte pamięci
gorzej dla nas gdy historia się może powtórzyć
a my zdani na siebie będziemy zadupiem europy
po którym z nową teorią przejdą tabuny ze wschodu
uczyć przyjaźni i wolności w potrzebie
gdy trafią się u nas idioci z prośbą o bratnią pomoc
nie wierzycie że tak może być ja tak
wychowany na przyjaźni wielkiego brata
czasami wolałbym tu nie mieszkać
między odrą zapomnienia a wisłą cudów
gdy krew moich przodków znaczyła granice
wielkiej przyjaźni i wolności czerwonej gwiazdy
2014-04-25
Kazimierz Sakowicz, 25 kwietnia 2014
cierpienie zadane boli tak samo
niezależnie od miejsca i czasu
zło jest gdy zły pokona w nas miłość
omami strukturą kłamstwa i powabu
pozwoli narodzić się zwątpieniu w Opatrzność
świat był i jest pełen idiotów
którym się zdaje że są zbawcami historii
opętani budzą odwieczne konflikty
łudząc wszystkich wokół pozerstwem władzy
gdy krew rodzi krew śmierć śmierć
i nawet jeśli zieleń syci oczy bujnością natury
a poezja odkrywa rzeczy zapomniane
każdy poranek następny może być ostatnim
wbrew Bożym planom i logice nieba
gdy kolejny głupiec zechce własny tworzyć porządek
czasami wolność bywa przekleństwem
2014-04-25
Kazimierz Sakowicz, 23 kwietnia 2014
ja chodziłem do szkoły
i byłem za młody aby zrozumieć co zaszło
a ja byłam na weselu gdy zaczynał pontyfikat
wszyscy świetnie się bawiliśmy
choć bolały nas głowy
a ja czekałem na porodówce
aż urodzi się nasze pierwsze oczekiwane
wszystko poszło dobrze
ja wracając z pracy przeczytałem w gazecie
o wyborze i poszedłem zmęczony spać
bardzo byłem zdziwiony
do mnie zadzwonił przyjaciel zachwycony
wiadomością z radia
niestety już nie żyje i bardzo mi go brak
mój ojciec pracował w stoczni Lenina
i patrzył na świat okiem robotnika
niewiele mówił lecz rozumiał
moja mama mówiła że to będzie ważne dla nas
a była sprzątaczką w biurze
i miała nas na głowie
do mnie przyszedł sąsiad z lękiem w oczach
co teraz będzie gdy komuna zewrze szeregi
aby nas okiełznać zupełnie
kto by wtedy przewidział jak to się zmieni
oblicze tej ziemi
2014-04-23
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek