24 sierpnia 2016
jak dziecko
wierzę w opatrzność
od chwili gdy zabrakło mi powietrza
w nurcie wartkiej rzeki
jak bańka wyrzucony do góry
widzę światło
wierzę w obecność
od chwili gdy się zakochałem
w jednej kobiecie
jak bocian z otwartym dziobem
połykam szczęście
wierzę w łaskę
od chwili gdy przeczytałem Exodus
na biblijnych obozach
jak owca oczekująca pasterza
podążam tą drogą
[1] 2011-02-05
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
30 lipca 2025
Deadbat
29 lipca 2025
wiesiek