23 kwietnia 2014
wybór
ja chodziłem do szkoły
i byłem za młody aby zrozumieć co zaszło
a ja byłam na weselu gdy zaczynał pontyfikat
wszyscy świetnie się bawiliśmy
choć bolały nas głowy
a ja czekałem na porodówce
aż urodzi się nasze pierwsze oczekiwane
wszystko poszło dobrze
ja wracając z pracy przeczytałem w gazecie
o wyborze i poszedłem zmęczony spać
bardzo byłem zdziwiony
do mnie zadzwonił przyjaciel zachwycony
wiadomością z radia
niestety już nie żyje i bardzo mi go brak
mój ojciec pracował w stoczni Lenina
i patrzył na świat okiem robotnika
niewiele mówił lecz rozumiał
moja mama mówiła że to będzie ważne dla nas
a była sprzątaczką w biurze
i miała nas na głowie
do mnie przyszedł sąsiad z lękiem w oczach
co teraz będzie gdy komuna zewrze szeregi
aby nas okiełznać zupełnie
kto by wtedy przewidział jak to się zmieni
oblicze tej ziemi
2014-04-23
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek