6 czerwca 2015
bilans
ponad trzydzieści lat w pracy
kilku wyjazdów po kraju z czwórką dzieci
dobra żona dwa tomiki wierszy trzeci gotowy
używany samochód wynajęte mieszkanie
zmęczony aż po wyznanie wiary
w tygodniu wstaję do pracy na dwóch etatach
codziennie siadam na chwilę rozmawiać z Bogiem
w którego wierzę więcej niż w samego siebie
i nie powiem że jestem szczęśliwy bym skłamał
choć nie uważam że straciłem wiele
wciąż jestem sobą odgłosem rzuconych kamieni
żyję by dać świadectwo prawdzie
że niezależnie co posiadam i kim jestem
jestem kochany aby kochać wiernie i tyle
2015-06-06
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko