18 września 2012
nieustannie
z nieba przestał padać deszcz
w proch się obraca rzeczywistość
życie zamiera wokół martwych koryt rzek
jakby ta ziemia nieobiecana była pustynią
zmęczeni idziemy wygrzebywać przeszłość
w nadziei że dane nam będzie żyć do jutra
potem będzie kolejny potop a po nim słońce
wyjdzie zza chmur w kolorze tęczy
jakby nie pisać o tym w wierszach
życie jest i przemija nieustannie w nas i bez nas
29 listopada 2024
2911wiesiek
29 listopada 2024
Andrzejkowy pocałuneksam53
29 listopada 2024
0026absynt
29 listopada 2024
Fatamorganaabsynt
29 listopada 2024
Wnoszę prośbędoremi
29 listopada 2024
biżujeśli tylko
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt