14 sierpnia 2017
Kamień
Milczę. Bez odzewu na maile, telefony
Cierpię w mroku. Nie potrafiąc płakać
Kochając, zbłądziłem w niepewności
Oddałem wszystko. Nie mam nic
Czy ty też kochasz?
Czy ty jesteś w stanie dać mi siebie?
Nie ufając mężczyznom, zaufasz mi?
Czy granica zaufania jeszcze bez końca?
Ma swój koniec? Czy nie chcesz ranić?
Widzisz kwiaty, podarunki, miłość
Nie wstrzymujesz tego. Bo to miłe?
Czy nie zechcesz mnie odtrącać
Bym się nie załamał? Która droga?
Tylko kamień twardy
Jestem tylko człowiekiem
24 kwietnia 2024
W ciszyArsis
24 kwietnia 2024
Ołowiane żołnierzykiSztelak Marcin
23 kwietnia 2024
Psychoza wg HitchcockaMarek Gajowniczek
23 kwietnia 2024
BleKrzysztof Piątek
23 kwietnia 2024
With no CraftAdam Pietras (Barry Kant)
22 kwietnia 2024
o co chodzisam53
22 kwietnia 2024
InkarnacjaMarek Gajowniczek
22 kwietnia 2024
zapach bzusam53
22 kwietnia 2024
Sursum cordaMarek Gajowniczek
22 kwietnia 2024
SumowaniaSztelak Marcin