18 kwietnia 2017
Odchodzę
Doły w oczach, na wierzchu wory
Głowa opada w dół marzenia
Zasnąć. Byle zasnąć. Przetrwać
Po pisaniu, gdy czas zastał świtem
Drżenia rąk, kawa nie ratuje. Serce
Bije tak niepewnie. Nie wiem
Czy dożyję jutra. Pisałem dla niej
Czym sen, wobec jej przyjemności?
Poświęcenie. Blady uśmiech na twarzy
Kłuje w sercu. Smutno by odchodzić
Gdyby jednak, wiersze dla Ciebie
W folderze. Tam je znajdziesz
Gdy odejdę ……
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
0012.
23 listopada 2024
Myśldoremi
23 listopada 2024
z oddechem we włosachsam53
23 listopada 2024
Psychologia wskazuje wzórdobrosław77
23 listopada 2024
ZnaniMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
Delikatny śniegvioletta
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53