31 marca 2015
Ciała i dusze
Łzy na poduszce. Smutek pod mrokiem
Myśli o drodze. Bez pożegnania
Bez rąk, ciepła. Pozostał chłód
Mamo i tato. Zaczyna boleć
Mam rozum. Nie myślę. Jak będzie lepiej
Bym znalazł radość. W samotności
Rzeczy na półkach. Twój pukiel na piersi
Bez leku w ogrodach. Na ranę śmierci
… Rodziców, dla dzieci na ziemi
I tak będę żył. W wędrówce myśli z Wami
Bez ciał, dusz, bez snów ukojenia
Widać to z białych balkonów? Widać
To doceniamy, co stratą. Na zawsze
14 listopada 2025
sam53
14 listopada 2025
wiesiek
14 listopada 2025
violetta
14 listopada 2025
sam53
13 listopada 2025
sam53
13 listopada 2025
wiesiek
13 listopada 2025
Jaga
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw