16 listopada 2014
Gniew
Brak sił, zmęczenie, głód. Powrót z pracy
Gniew przeciera zmęczone oczy
Na każdy wyraz, dźwięk winnych
Wszystkich w promieniu złości
Milczenie, z każdym słowem kamień
W stronę winnych, bo są w tym miejscu?
Spokój, posiłek, lądowanie w łóżku
Pragnienie chwili dla siebie, oddech
…. Przymknięte oczy,
Powrót do świata bliskich, po wszystkim
Uśmiech, rozmowa, czas wspólny
Gniew odszedł ze zmęczeniem
Oby nie powrócił
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53