3 stycznia 2013
3 stycznia 2013, czwartek ( post factum o końcu bez końca )
Na koniec powinniśmy się wzywać.
Dzień czy noc – nie robi różnicy. Tylko
światło. Potrzeba więcej światła, żeby nie ogłaszać końców świata
kiedy popadnie. To tak dezorganizuje walki, że miałoby się ochotę
przestać; ba czasem nawet pogodzić z losem.
Ale my nie jesteśmy dla takich końców. Bo kiedy już nadejdzie ten nasz, właściwy;
pewnie nikt nie zauważy. Byli. Nie ma. Co za różnica?
Kiedy media pokażą zdjęcia, będą następne.
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53