31 sierpnia 2012
31 sierpnia 2012, piątek ( Jeszcze raz się okręcę na pięcie )
Zrobię kawę, nie temu, że mam na nią ochotę. Ale to takie inspirujące zajęcie. Zawsze kiedy poeta myśli, parzy kawę, sączy kawę lub gapi się w ledwie co opróżnioną filiżankę. Trzeba by jeszcze zapalić, ale nie chce mi się wychodzić. Poza tym dziś na pewno nie chcę wyjść na palaczkę.
Przez to myślenie nie zauważyłam, że zaczęło padać.
Zostawiłam otwarte okna. Tylko w samochodzie.
29 października 2025
Belamonte/Senograsta
29 października 2025
Atanazy Pernat
28 października 2025
sam53
28 października 2025
Yaro
28 października 2025
Yaro
28 października 2025
wiesiek
28 października 2025
ais
28 października 2025
sam53
27 października 2025
wiesiek
27 października 2025
sam53