20 sierpnia 2013
20 sierpnia 2013, wtorek ( rozmyślnie )
nie pamiętam kiedy kończy się lato
tylko, że początek był gorący jak moja głowa
kiedy wchłaniam całą wilgoć poranka
pęcznieję niczym myśli nad ranem
potem znów upał
odchodzi powoli
aż nad potok
występujących z brzegów golasów
przemykam obok
z poczuciem ulgi
mogę uciec
od ciągłego pamiętania żeby chronić głowę
od kapeluszy
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt