9 february 2011
11-11
Przyjmuję wroga do siebie
z pełnym dobrodziejstwem
inwentarza.
Gdy patrzy mi na ręce
żółtymi zębami szoruje
o parapet
w "leciutkim" zniecierpliwieniu
I nigdy nie pojmę sensu
jego wybełkotanych słów
rzucanych na wiatr
(ostatnio porywisty)
- aluzje przyjaźni
31 july 2025
absynt
31 july 2025
absynt
30 july 2025
absynt
29 july 2025
wiesiek
28 july 2025
Jaga
28 july 2025
absynt
27 july 2025
wiesiek
26 july 2025
wiesiek
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek