9 february 2011
11-11
Przyjmuję wroga do siebie
z pełnym dobrodziejstwem
inwentarza.
Gdy patrzy mi na ręce
żółtymi zębami szoruje
o parapet
w "leciutkim" zniecierpliwieniu
I nigdy nie pojmę sensu
jego wybełkotanych słów
rzucanych na wiatr
(ostatnio porywisty)
- aluzje przyjaźni
24 august 2025
wiesiek
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
23 august 2025
wiesiek
23 august 2025
wiesiek
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek