22 june 2012
22 june 2012, friday ( musztra )
kwiaty nocy zakwitły nad ogrodem ciszy
zwołam wszystkie moje sny minione
poustawiałam w szeregu
nie pozwolę im dziś zasnąć
stoją na baczność
gęsto
jeden obok drugiego
czasami nakładają się na siebie
tworzą jedyną krawędź wstęgi Möbiusa
w przestrzeni trójwymiarowej
na moją komendę
wyprężone jak struny
jak jedenaście strun do n-tej potęgi
sklejam wszystkie sny brzegowe
w przestrzeni czterowymiarowej
w butelkę Kleina zieloną
wypełniam ją do pewnej wysokości
płynnym echem snów wyśnionych
odwracam do góry dnem
nie wylewają się
pachną konwaliami
unoszą butelkę
na skrzydłach motylich
coraz wyżej
nad łąkami
by tam ją trawić
jak ogień lekkie drzewo
i spaść złotym deszczem
na śpiące już sny
nie moje
śniące jednak moimi snami
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma