18 february 2014
urzeczeni
nad inną rzeką
tam gdzie nogi niosą jakby bardziej
z otwartymi oczami
nie potrzebujesz strachu
spójrz
nieopodal zapach znad łąk
tam bociany mają lotnisko
pod lipą pominięte chwile
dalej most
na którym nie wznieca się ognia
pomiędzy słowami
w małe radości ujmujemy czas
jesteśmy czekaniem
ale tylko na chwilę
by nie umrzeć idąc pośród szeptu
otwierasz smakując drzwi
czegokolwiek nie dotknę
zamieniasz w piękne miejsca
do twarzy ci w kasztanach
w sukience mini
spadające gwiazdy wołają o miłość
nad inną rzeką
tam gdzie nogi niosą jakby bardziej
poezja z pakietem wiosennym
to nic trudnego
idę tym nurtem
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek