4 october 2012
trwanie
najpierw potrzeba niewiele
głębokie spojrzenia
kochanie od pierwszego słowa
potem są mokre poduszki
i percepcja zniekształconych cieni
razem
nie okazuję się takie proste
gdy kończą się drzwi
rzeczywistość powraca popiołem
noce pod powiekami
wystarczają na jeden sen
kiedyś malowana każdej wiosny
ławka w ogrodzie odpryskuje farbą
niedzielny rosół cichy jak nigdy
ze łzami w okach
patrzy na wielki świat małych smutków
zachwyt powraca dopiero w pustej studni
i zwykle wtedy kiedy jest już za późno
upośledzeni z wyrokiem wolności
chcąc odnaleźć dalsze jutro
szukają wody na wczorajszych kratach
ale przecież
nikt nie mówił że będzie łatwo
2 july 2025
wiesiek
1 july 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
ajw
14 june 2025
ajw
12 june 2025
Jaga