30 june 2012
Gdzieś daleko i gdzieś blisko
na wysypisku przeróżnych
odpadków spotykają się
powykręcane w paragraf losy
krążą przepychają
poszukując zagrzebanej prawdy
rozpoznają się po zapachu
zmęczonym wyglądzie
plujących jadem słowach
nieufnym spojrzeniu
przepastnych tobołkach koloru ziemi
tam diabeł harcuje nocą
bezsilność wyje kamienie płaczą
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma