3 february 2013
nie zasługuję...
jednego anioła znałam
miał oczy niebiańsko jasne
i tylko wtedy wierzyłam
z nim chciałam powoli zgasnąć
obsypał mnie puchem marnym
wydostał co było na dnie
niebieski był jego rumak
czerwone słońce w tle
niestety to anioł żonaty
co ukrył i pękło szkło
posypał się urok jak perły
spłynęłam na drugie dno
po latach wybieram chmury
tak niosą mnie gdzieś w nieznane
aniołów unikam dzisiaj
korzystam lecz wcale nie pragnę
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma