15 september 2012
fantazja
już nie kręci po bożemu
udajesz kiedy centralnie dyszy
ten grymas odbiera wszystko
zamknięte nie tylko oczy
oddajesz się w wyobraźni
wielkiemu murzynowi
który trzepie cię po tyłku
ostrą jak żyleta pałą
nie wstydź się swoich fantazji
wiem że je masz
każdej nocy jesteś dziwką
mówisz to tylko marzenia
czasem się spełniają
znam to z autopsji
6 november 2024
VirginitySatish Verma
5 november 2024
0511wiesiek
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek