12 november 2015
ciągle
pamiętam i tęsknię
uczucie błogie wspaniałe
krążąć nad domami moich przyjaciół
kościołem szpitalem łąką lasem
morzem i złotymi polami
lekkość przecudna i ciepła
jak sny o lataniu
być lekkim czystym młodym
nie znać złego i obojętności
trzymać babie lato za kołnierz
wtulać się w krople deszczu
kochać każdy powiew wiatru
zbliżając się do słońca
teraz spadam jak suchy liść
krzyczę i budzę się
w połowie drogi
donikąd
17 june 2025
wiesiek
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
15 june 2025
wiesiek
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga
11 june 2025
wiesiek