11 january 2013
nie erotyk
zsuwam z siebie uczucie
powoli namiętnie
palce o piętę jedno
potem drugie pragnienie
rozrzucone w przedpokoju
tajemnice sny
nie zakręcaj kranu
otwórz mleko
wyliż cukiernicę
przyszywasz guzik na czole
zmywam makijaż
czysta wyczuwam zimno
krople pachnidła
zatopione w czerwieni
krzyczę
jest
umysł
imponderabilia
5 november 2024
0511wiesiek
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.