10 july 2012
poeto
wymyślasz ciemność dajesz jej
pozwolenie by ćmy miały swoje
światło i tylko dłonie
one odpoczywają gdy tam
pod powłoką szarych chmur
myśli zlizują księżyc
nie ma znika
odbity falą
wyodrębniony
ale jest w przyszłości
ten wyjątkowy
inny szary
wiersz
6 november 2024
VirginitySatish Verma
5 november 2024
0511wiesiek
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek