Latest items:

older other poems newer

9 december 2012

tytuł zapomniany

wiesz kiedy pierwszy raz
popełniłam samobójstwo
pokochałam życie
 
nie mogłam już nic zrobić
zmieniono mnie w rzeźbę
stałam w galerii
 
oni wszyscy zachwyceni
dotykając z uśmiechem i podziwem
robili zdjęcia
 
byłam szczęśliwą rzeźbą
białą i zimną
strukturalnie doskonałą
 
właśnie wtedy pokochałam życie
za każdym kolejnym razem
było podobnie
 
do teraz
 
dlaczego
powiedz




 
 
bo teraz jestem człowiekiem
 


number of comments: 41 | rating: 25 |  more 

Florian Konrad, 9 december 2012 at 23:55  

,,Moje pierwsze samobójstwo" to książka Pilcha, a tytuł wziął z -mającego już wtedy długą brodę- kawału niby-to z notatki policyjnej (albo jeszcze milicyjnej, nie wiem, znam to od dziecka) ,,Denat oświadczył, że to jego pierwsze samobójstwo.

report |

ALEKSANDRA, 9 december 2012 at 23:59  

szczerze nie znam tej książki, kurcze ani kawału nie znam, nigdy nie kopiuję nikogo brzydzę się tym, tak mi cholera wyszło:) napisz choć czy warto ją przeczytać?:)

report |

Florian Konrad, 10 december 2012 at 00:15  

Ależ resztę warto. Tylko ten początek z powyższych względów zmieniłbym jakoś. drobniuteńka korekta wystarczy.

report |

ALEKSANDRA, 10 december 2012 at 00:23  

Florcio pytałam o książkę:) czy warto ją przeczytać, dawno już nie czytałam dobrej książki, parę stron i do pieca:) a co do tego tekstu powyżej, nie mam zamysłu jak go zmienić :(

report |

Florian Konrad, 10 december 2012 at 00:26  

książki rzecz jasna nie czytałem, i tak cud, że nie zakończyłem kariery czytelniczej na ,,Łysku z pokładu Idy :)

report |

ALEKSANDRA, 10 december 2012 at 00:34  

Gustaw Morcinek !!! Patron mojej podstawówki!!!:) Ej...nie wierzę że nie czytasz, ja z braku czasu teraz no i ten net wszystko zabiera:)

report |

Szel, 9 december 2012 at 23:59  

w swietle jupiterow na podium, hmmm bylas modelka Olu ?

report |

ALEKSANDRA, 10 december 2012 at 00:06  

nawet więcej niż modelką ale nie ja, ona, podmiotka:)) Choć zdradzę Ci w sekrecie że przez chwilę byłam modelką :) Miałam 20 lat i sama rozumiesz:)Krótko to trwało bo mój wtedy chłopak był zazdrosny i się wszystko skończyło...:( głupia byłam ech:)

report |

Szel, 10 december 2012 at 00:13  

podejrzewam ze byla kobieta nie tylko do zdjecia..i tu twojemu chlopakowi sie nie dziwie ze chcial miec cie wylacznie dla siebie...nie nie bylas glupia, bo czego sie nie robi dla milosci

report |

ALEKSANDRA, 10 december 2012 at 00:15  

byłam bo on się okazał zwykłym patałachem a ja straciłam szansę, wiesz może bym teraz choć nadwagi nie miała:)

report |

Szel, 10 december 2012 at 00:21  

gdybys miala dzis swoje doswiadczenie, rozpoznalabys w gostku w lot chlystka...a kariery rzeczywiscie zal...zmarnowana szansa...dzis czytalam na onecie ze dziewczyna z polski jest najlepsza modelka na swiecie...a o tusze se nie troszcz...panowie kochaja puszyste panie

report |

ALEKSANDRA, 10 december 2012 at 00:38  

wiem wiem Szelciu, gdyby...młoda i głupia byłam, żałuję, to że kochają puszyste to wiem ale cholera garderoba moja jest mizerna, oddałam wszystkie większe ciuchy sąsiadce ..idiotka myśląc że już nigdy nie przytyję i co ...:)

report |

Szel, 10 december 2012 at 01:04  

ja nie zaluje ze te za male wyrzucilam..przynajmniej mam teraz inne

report |

AS, 10 december 2012 at 00:20  

opisujesz niezwykle ciekawe zjawisko, znane mi z mojego własnego życia; wiersz jest jednak zbyt ubogi treściowo - może paskudne jest, że Ci o tym piszę, ale sam nie "dorosłem", żeby napisać na ten temat; nie lubię monotematyczności u autorów, ale ten jest na tyle szeroki, że z czystym sumieniem "wybaczę" Ci kolejne utwory:))) na zachętę, pozdrawiam:)

report |

ALEKSANDRA, 10 december 2012 at 00:30  

Nic nie jest paskudne jeśli jest szczere:) Bardzo mi miło że przeczytałeś i napisałeś komentarz to dla mnie wielka radość. Przyznam się Tobie że mam zły okres jeśli chodzi o jakąkolwiek twórczość, jednak jak to silna baba nie daję się:)Wiesz że nawet ziemniaki zapominam posolić:) Pozdrawiam As

report |

AS, 10 december 2012 at 00:45  

mnie już chyba minął takowy... ale nie narzekam, bo czas bez pisania poświęciłem na przemyślenia i w sumie wyszło mi to na dobre; lepsze to niż "produkcja" tekstów, jak to się przytrafia niektórym na tym portalu; wstawiasz wiersz i za moment okazuje się, że jesteś... na piątej stronie, bo producenci powstawiali po pięć swoich długaśnych tekstów, ech... a co do solenia to jeszcze nie jest tak źle, bo ja sobie zapominam, że posoliłem i solę nieraz po kilka razy pewnie:))) brrr... żywica:)

report |

ALEKSANDRA, 10 december 2012 at 01:05  

Zauważyłam że jest okres spoczynku, czas oczekiwania i w tym czasie nic dobrego nie zrobisz:) Jednak pociesza mnie myśl...aby tworzyć musisz cierpieć...choć troszkę. Zatem cieszmy się, bo nie można mieć wszystkiego:)

report |

ApisTaur, 10 december 2012 at 09:00  

o to to AS-ie/ hurtowe wstawianie/ zasypuje prace które trzeba odkopywać//:)

report |

ApisTaur, 10 december 2012 at 08:21  

widać że na piedestale/ nie jest aż tak fajnie wcale//;))

report |

ALEKSANDRA, 12 december 2012 at 19:19  

nie jest, wstyd jak cholera:)

report |

alt art, 10 december 2012 at 11:13  

kamień uśmiecha się kobiecymi usty..

report |

ALEKSANDRA, 12 december 2012 at 19:18  

może nie uśmiecha ale kobiecymi...

report |

alt art, 12 december 2012 at 19:20  

założę okurary..

report |

ALEKSANDRA, 12 december 2012 at 19:22  

dotknij, poczujesz, oczy nawet w rowerach nie widzą wszystkiego:)

report |

alt art, 12 december 2012 at 19:24  

powiedzą, że lubieżny..

report |

deRuda, 12 december 2012 at 19:27  

alt art lubieżny - nieźle brzmi ;)))

report |

alt art, 12 december 2012 at 19:28  

tyle mam twarzy prawdziwych..

report |

Jerzy Woliński, 10 december 2012 at 18:53  

ciekawe ujęcie ...

report |

ALEKSANDRA, 12 december 2012 at 19:17  

:)

report |

Veronica chamaedrys L, 12 december 2012 at 17:43  

...wiesz kiedy ja?...miałam wtedy chyba siedem lat...babcia wzięła mnie na pogrzeb...w otwartej trumnie zobaczyłam młodziutką dziewczynę...w białej sukni, w wianku na głowie...była piękna...pozazdrościłam jej , tego że wszyscy płaczą nad jej odejściem...zamarzyłam aby odejść jak ona...zaraz po powrocie, w taty z krawacie stanęłam przed lustrem...na stołku...to było po raz pierwszy...

report |

ALEKSANDRA, 12 december 2012 at 19:16  

Veroniś, bardzo smutne co napisałaś, ale rozumiem Cię doskonale, samobójstwa popełniamy przez całe życie, świadomie i nieświadomie, zależy od stanu świadomości własnego ja. Przytulam:)

report |

An - Anna Awsiukiewicz, 12 december 2012 at 17:53  

Czytam wiersz - zaciekawil. czytałam komentarze i komentarz Veronici mnie zaskoczył - jestem w szoku.. 7 latka i takie myśli marzenia? dobrze że nie udane...ale byłaby strata!.. Veroniko - przytulam Ciebie...

report |

Veronica chamaedrys L, 12 december 2012 at 17:54  

...od dziecka byłam zwariowana, An...dzięki...:)

report |

Monika Joanna, 12 december 2012 at 17:54  

świetne to jest, bardzo interpretacyjne i intrygujące. buziak.

report |

ALEKSANDRA, 12 december 2012 at 19:17  

buziak dziękuję Moniś

report |

Joha, 12 december 2012 at 19:21  

Zadumana... Pozdrawiam :)

report |

ALEKSANDRA, 12 december 2012 at 19:23  

Wzajemnie :)

report |

doremi, 12 december 2012 at 19:29  

świetny, wymowny, tak się zdarza :))

report |

Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny, 12 december 2012 at 19:30  

A ja żem strukturalnie niedoskonała.

report |


other poems: wywracamy się, kocham Marie, nocą, dlaczego, tik tak, i aż, wyje...., tylko i aż, końcem języka, akt, taka mała pierdolutka, brzydki wiersz, ***, bez próby, inwersja, piątek trzynastego, jesień, ciągle, zmieniłam zdanie, las, kiedy gaśnie, ***, na życie, szanujmy, Polaku, obecnie, aż, leczy rany, żadnej, szkoda, wybiórcze, bez tytułu*, dla ciebie synu, małe pierniczenie, wypięta do okna, trzy kropki są na miejscu, tylko dla mnie, bardzo istotny, nawilżenie, mądre, mam do powiedzenia, nadal, myśli używamy jak powtórzeń, oczy otwórz, tylko, jak, niemoc, na północy ugandy, intensywność *, też, czas, forever, drzwi do lasu, dziwne, "my dzieci z dworca zoo", weź, wzrok, faranto, nieczystość, nieregularny, błagam, przekręt, nie bój się, list do o..., prysnę, serio, motylem, * z nudów, do zobaczenia, smacznego, dorotka, do poniedziałku, szczęście, do lata..., za dwa lata będę ryczeć, z, mech, alegoria, bez przyjaźni, przed tym nie ucieknę, ja mrówka, róża, mariola, bezsen(sownie), smaki życia, dla męża, nie zasługuję..., i co, nadal, w półśnie, zostanie gorycz w ustach, przezroczystość, w tym czasie, od zawsze, nie erotyk, w życiu, dziś, lęk, kiedy mnie nic nie cieszy, nova, kurwa mać, przytulam, truskawka pomidor papryka, tak, wesołych, ołówek w dupę i za pięć minut do kontroli, miś, dziewczynki z zapałkami, podarunek, mam świadomość, tytuł zapomniany, a mój, długa droga, poczęcie, ile, komu, mrau..., litości, i co, niestety, zzieleniałam, strach, emilia, ***, tasiemiec, brakuje, twój, ogród, tak, chcę być sama, list do koleżanki jesieni, skromność, fantazja, ślad, pod, stary i długi wiersz o jesieni, nie to nie to, 07.09.1917, wystarczy, z drugiej, nie jest, wakacje, trutka, siedem, tylko gdzie, ***, wyjątkowo, prosty list a jednak, poeto, most,
 

Latest comments:

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1